Dzisiejszego poranka naszły mnie dwie refleksje.
Pierwsza
Wydaje się, że pogoda zsynchronizowała się z kalendarzem i przyszła wiosna 🙂 Słońce bez pardonu zajrzało przez okno przypominając o swoim istnieniu.
Zanim zaczniemy narzekać, że jest upał i nie da się oddychać, otworzyłem balkon i wpuściłem trochę tej słonecznej energii do mieszkania.
Słońce = energia –> cieplej w mieszkaniu –> mniej grzania –> mniej smogu –> więcej czasu spędzanego na dotlenianiu –> wyższy poziom witaminy D –> lepsze samopoczucie i więcej chęci do działania …?
Druga
… więcej energii do działania.
Projekty IT to miejsca, gdzie ciągłe usprawnienia są potrzebne. Ciągle przecież są jakieś “wasty” do usunięcia 🙂 W LEAN manufacturing koncepcja ciągłego usprawniania to część kultury zwanej KAIZEN.
- “Kaizen” = is the Japanese word for “improvement”
- “kaizen aims to eliminate waste”
Do tego miejsca wydaje się to pewnie dosyć oczywiste, trzeba usprawniać, aby nadążać za trendami, eliminować straty, aby nasz biznes był konkurencyjny.
Dlaczego w Toyocie udaje się to bardziej niż w innych firmach?
Ponieważ każdy ma prawo głosu, każdy może usprawniać i nie potrzebuje na to specjalnej zgody. Zdaje się, że w projektach IT my też często zgody nie potrzebujemy? Chyba, że podświadomie szukamy argumentów, aby usprawnień nie wprowadzać, bo tak jest wygodniej? Często słyszy się o wielu przeszkodach we wprowadzaniu ulepszeń (a nawet w zachowaniu standardów pracy… o tym kiedy indziej) … biznes zabrania? klient nie zapłaci? terminy gonią? Brzmi jak błędne koło. Przemyślmy KAIZEN jeszcze raz.
Czy Twoja organizacja wspiera kulturę KAIZEN?
Sprawdź to w kolejnej iteracji:
- zaproponuj usprawnienie przyśpieszające pracę, podnoszące jakość … itp.
- postaraj się, aby było jasne, mierzalne oraz nie za duże (małe kroki)
- jaką przyniesie wartość i dla kogo? Postaw się w roli biznesu, który miałby na tym zyskać, w szczególności klienci
- na kogo wpłynie zmiana i w jaki sposbób
- po czym poznamy, że zadziałało – jak zmierzymy jego wartość?
- zbierz grupę śmiałków i działaj … nie szukaj wymówek 🙂
- Show them! 🙂
Chyba że polski management się za to zabierze http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127290,20322898,protest-w-fabryce-toyoty-w-walbrzychu-pieklo-w-gembie.html
Krystian… zakładam, że mają do Ciebie numer i w razie zbyt cichego “yoshowania” zadzwonią 😀